Zdjęcie pochodzi z bajki "Masza i miś" |
wtorek, 31 maja 2016
Jestem MAMĄ
wtorek, 10 maja 2016
Dolina Prądnika
W długi weekend majowy mamy naszą rocznicę ślubu. To wspaniała okazja, żeby powspominać moją nie do końca udaną fryzurę i ten przeszywający ziąb, który pojawił się po słonecznym piątku i nie mniej słonecznej niedzieli :)
W tym roku mocno trzymaliśmy kciuki za pogodę, bo mieliśmy na ten dzień konkretny plan...
Kilka dni wcześniej udało mi się wreszcie wydobyć mój rower z piwnicy pewnego bloku, który kiedyś zamieszkiwałam. Po trzech latach leżenia w zapomnieniu mój poczciwy, niezniszczalny i niezawodny pojazd znów ujrzał światło dzienne. Był trochę zakurzony, miejscami na ramie pojawiła się rdza, z kół zeszło powietrze, ale to nadal był ten sam superrower, na którym przemierzałam kilometry krakowskich ulic. Wiąże się z nim cała masa fajnych wspomnień i jestem pewna, że jeszcze niejedno w jego towarzystwie przeżyjemy :)
Wyszorowaliśmy go z Tymkiem dokładnie, potem spłukaliśmy wodą z węża ogrodowego. To dopiero było. Piski z radości i mały człowiek przemoczony od stóp do samej głowy :) Potem serwis i rower tuż przed majówką odzyskał swój dawny blask. Aż miło było popatrzeć :)
piątek, 6 maja 2016
Ciocie i dzieci
Stało się. Tymek chodzi do żłobka. Za nami dwa dni wspólnego poznawania nowego otoczenia, cioć i dzieci, i jeden taki, w którym Tymko został na trochę beze mnie. To dziś był właśnie ten dzień.
Wiedziałam, że to będzie trudny moment, nie tylko dla niego, ale też dla mnie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)