niedziela, 10 maja 2015

Aż tak się POŚWIĘCIĆ


Wczoraj odwiedziła nas para młodych ludzi, którzy planują ślub i dzidziusia. Siedzieliśmy sobie przy herbacie, Tymek kicał u mnie i Szymona na rękach jak to ma w zwyczaju, rozmawialiśmy sobie beztrosko o urokach rodzicielstwa. 

Uświadomiłam sobie w pewnym momencie, że przez ostatnie 8 miesięcy dzień w dzień co wieczór układam Tymka do snu. No dobra, z kilkoma wyjątkami kiedy robił to Szymon bo ja np. siedziałam u frzyjera :) Ale oprócz tych kilku wyjątku -  dzień w dzień.

A dziewczyna na to, że rzeczywiście wyglądam na zmęczoną. 

Powiem szczerze że od paru lat nie byłam tak wypoczęta i zadowolona z życia...

Ta sytuacja pokazuje jak bardzo nasze spostrzeganie świata jest zależne od tego jakie mamy oczekiwania. Ja sama zanim zostałam mamą byłam przekonana, że macierzyństwo to przede wszystkim wysiłek i poświęcenie. Wstawanie w nocy, siedzenie w domu, ciągłe chodzenie za dzieckiem i pilnowanie żeby był najedzony, żeby nie zrobił sobie krzywdy, żeby poszedł spać, żeby nie płakał. Kiedy obserwowałam jak moje rodzeństwo opiekuje się swoimi małymi dziećmi to raczej nie wyobrażałam sobie, że ja sama mogłabym  AŻ TAK SIĘ POŚWIĘCIĆ.

Tak samo widzi teraz nasz świat ta młoda dziewczyna. 

A ja nie potrafię znaleźć rzeczy, którą robiłabym z większą przyjemnością i zaangażowaniem. 

Fakt, czasem jestem zmęczona. Czasem wkurzona. Na przykład  kiedy Tymek przez cały ranek marudzi ale za nic nie chce iść spać choć widać że prawie pada na ryjek. Tak. Są takie momenty kiedy naprawdę mam go dość i modlę się żeby Szymon już wrócił z pracy.

Ale te momenty to jest pikuś. Kropla w morzu radości jaką przynosi mi moje dziecko.

I tak sobie myślę, że chyba samemu trzeba tego doświadczyć żeby zrozumieć. Przecież moja siostra też mi mówiła, że dla niej te wszystkie codzienne uciążliwości związane z dzieckiem to nie jest żaden problem i że tego się w ogóle nie dostrzega. Dopiero teraz rozumiem o co jej chodziło :) Ta dziewczyna pewnie też niedługo zrozumie :)

4 komentarze:

  1. Dziekuje 😘
    Wybacz Ilonko, ze nie podzielę sie swoim doświadczeniem 😎
    Bogusław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bogusławie byłabym zdziwiona gdybyś się podzielił ;) Pozdrawiamy Cię ciepło i czekamy na odwiedziny :)

      Usuń